Ostatni tydzień spędziłem na szkoleniu i konferencji w północnej Italii. W drodze powrotnej była okazja aby odwiedzić Como, małe miasteczko na granicy włosko-szwajcarskiej. Po zamęcie jaki panował w Mediolanie i Monza, Como okazało się spokojną odskocznią położną malowniczo w śród gór. Na jednym ze zdjęć znajduje się moja koleżanka Daria, która towarzyszyła mi dzielnie w wypadzie na południe Europy.W drodze powrotnej pogoda pokrzyżowała nam plany, więc postanowiliśmy odwiedzić Monachium i spróbować podawanych na patelni - die Würste.
Tuesday, May 31, 2011
Sunday, May 8, 2011
kurzawka
w ostatnią sobotę była idealna pogoda do polatania na motorze po okolicach Wrocławia. Tak więc skorzystałem z okazji z założeniem iż poszukam kilku nowych tras. Zrobiłem podstawowy błąd, wybrałem się na przejażdżkę sam. Nie byłoby może w tym nic dziwnego, ale jednak 200kg utaplane w błocie po uszy staje się klockiem sprawiającym problemy. Przez pół godziny walczyłem z zaistniałą sytuacją sam, ale stwierdziłem, że to będzie jak walka z wiatrakami. Z pomocą przyszedł Karol, a dokładnej jego łopata :)
Wednesday, May 4, 2011
miała być Zmyślona, a były okolice bierutowa
Subscribe to:
Posts (Atom)