

Dzisiaj po śniadaniu na chwile wyskoczyłem przejść się po okolicy. Gdyby nie zaludnienie tego miasta to momentami przypomina mi ono Stavanger. Jest czysto, kulturalnie i jakoś tak inaczej. Możliwe, że to wpływ strefy czasowej, bo jest ta sama co w Kalifornii ;) Chyba zostanę tutaj na dłużej ;)
No comments:
Post a Comment